Zbanowany hit Steama trafił do sprzedaży, kosztuje 35 dolarów i jest rozchwytywany

Po kontrowersjach Dark and Darker zniknęło ze Steama, ale teraz wersję we wczesnym dostępie można kupić gdzie indziej.

Swego czasu o Dark and Darker było bardzo głośno, choć nie zawsze z powodów, których życzyliby sobie twórcy. Mroczny dungeon crawler cieszył się sporą popularnością i zdominował Steam Next Fest, podczas którego w produkcję grało jednocześnie 108 520 osób. Niestety z czasem twórcy musieli zmierzyć się z problemami natury prawnej, wywołanymi przez oskarżenie ze strony studia Nexon o kradzież assetów. Gra zniknęła ze Steama, ale teraz można ją kupić gdzie indziej.

Dark and Darker można teraz kupić w ramach wczesnego dostępu. Produkcję znajdziecie na dotąd niezbyt znanej stronie Chafgames, z którą to twórcy dungeon crawlera nawiązali współpracę. Alternatywnie można ją nabyć również na oficjalnej stronie gry. Tuż po uruchomieniu sprzedaży wystąpiły problemy natury technicznej (jak twierdzą twórcy, z uwagi na duże zainteresowanie grą), ale najwyraźniej zostały już rozwiązane. Nieudane zakupy i te podwójne będą zwracane.

Na oficjalnych kanałach medialnych Ironmace (przede wszystkim na Discordzie) pojawił się komunikat, w którym możemy przeczytać:

Nawiązaliśmy współpracę ze wspaniałymi ludźmi z Chaf Games, aby udostępnić Dark and Darker na ich usprawnionej platformie Chafgames. Jeśli jesteś zainteresowany platformą z dostępem do dużej biblioteki niezależnych hitów, sprawdź ich!

Dark and Darker jest dostępne w dwóch wersjach. Pierwsza kosztuje 35 dolarów amerykańskich, czyli nieco ponad 140 złotych. Poza grą znajdziecie w niej również przedmiot Bluestone Shard +5.

Druga, droższa edycja kosztuje już 50 dolarów amerykańskich, czyli nieco ponad 200 złotych. Oprócz zawartości dostępnej w tańszej edycji otrzymacie także wcześniejszy dostęp do zawartości, która będzie trafiać do gry w przyszłości, dodatkową rasę, jaką jest szkielet, skórkę niebieskiej pochodni, a także emotkę.

Przypomnijmy raz jeszcze, że Dark and Darker znajduje się w fazie early access. Nie wiadomo jednak, w jakim tempie postępuje rozwój, ponieważ ostatnie problemy studia Ironmace były na tyle poważne, że deweloper niewątpliwie ma na głowie również inne obowiązki niż rozbudowa gry (choćby rozwiązanie kilku biurokratycznych spraw w ojczyźnie twórców, Korei Południowej – np. uzyskanie klasyfikacji wiekowej w Korean Game Rating Board).

Fani produkcji mogą jednak mieć powód do zadowolenia, bo wyraźnie widać, że Ironmace się nie poddaje i robi co może, by gracze otrzymali tytuł, który tak bardzo im się spodobał.

Źródło:
Adam Adamczyk - GRY-OnLine


Klemens
2023-08-08 19:57:02